Co oznacza dzisiejsze postanowienie Trybunału Sprawiedliwości?

Trybunał zawiesił dzisiaj stosowanie niektórych przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. Co to tak naprawdę znaczy?

 
1. Oznacza to, że plan PiS, wspierany przez Prezydenta, polegający na usunięciu z SN najbardziej doświadczonych sędziów i zastąpienie ich lojalnymi wobec władzy dublerami, przynajmniej na razie się nie udał. Trybunał nakazał przywrócić sędziów SN, którzy skończyli 65 lat do pracy na warunkach z 3 kwietnia 2018 roku, a więc sprzed wejścia w życie ustawy o SN. Na pewno więc w SN pozostaną tacy sędziowie jak Gersdorf, Zabłocki czy Iwulski, czyli liderzy sędziowskiego oporu przed atakiem na praworządność.
 
2. Oznacza to także, że nie uda się do czasu ostatecznego wyroku Trybunału UE usunąć I Prezes SN oraz wybrać Jej dublera. Trybunał także tego zakazał. Nie będzie można także kontynuować powołań do SN, jeśli zabierałyby one miejsca sędziom 65+. Nie oznacza to, że żadnych nowych powołań nie będzie – mogą być, byleby w SN zostały wolne miejsca dla sędziów 65+.
 
3. Postanowienie Trybunału nie oznacza, że prawo działa wstecz. Trybunał nakazał usunięcie skutków, które spowodowała ustawa, a sędziowie zostaną przywróceni do pracy TERAZ, jedynie na warunkach sprzed 3 kwietnia. Takie postanowienie jest całkowicie normalne. Kiedy wprowadziłeś do obrotu książkę, która kogoś obraża, to sąd może nakazać ci w postanowieniu o zabezpieczeniu wycofanie jej ze sprzedaży do czasu, aż rozstrzygnie spór z osobą, którą obrażasz. Musisz więc zmienić coś, co zrobiłeś w przeszłości, ale nie oznacza to, że prawo działa wstecz. Ono tylko zabezpiecza sytuację, ażeby wydanie wyroku miało później jakiś praktyczny sens.
 
4. Postanowienie Trybunału nie zmienia, niestety, nic w sprawie już dokonanych powołań do Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Te powołania są oczywiście niekonstytucyjne, ale skarga Komisji dotyczyła tylko sędziów 65+, a ich w tych nowych izbach nie było, bo są nowe, a więc nie było w nich nikogo. Te powołania więc, mimo że nieważne, nie były powołaniami dublerów.
 
Co dalej? Rząd na pewno na razie nie będzie uderzał w postanowienie Trybunału, bo są wybory. Później pewnie spróbuje je zinterpretować tak, żeby miało jak najmniejszy efekt. Sędziowie z kolei powinni zewrzeć szeregi i już w poniedziałek wskazać, ilu z nich na mocy tego postanowienia wraca do pracy. To będzie wyraźny sygnał dla społeczeństwa, że z atakiem na sądy można wygrać. Ich powrót powinien być świętem praworządności. Bo jest postanowienie Trybunału świętem dla obrońców polskiej Konstytucji. 
 
I jeszcze jedna refleksja ogólniejszej natury. Unia Europejska powstała, aby w Europie nigdy więcej nie pojawiły się tendencje autorytarne. Zamach na niezależność sądownictwa, z którym mamy obecnie do czynienia w Polsce, jest sygnałem, że takie tendencje powracają. Decyzja TSUE oraz wcześniejsza skarga KE to sygnały, że instytucje europejskie są silne i poważnie traktują swoją misję. Dla Polski ta decyzja jest szansą na uratowanie niezależności naszego najważniejszego sądu. Pokazuje także, że w sytuacji przejęcia kontroli politycznej nad innymi instytucjami państwa prawa Polacy mogą liczyć na niezależne sądownictwo europejskie. Ten fakt pokazuje, dlaczego warto być w Unii Europejskiej.

8 Comments Co oznacza dzisiejsze postanowienie Trybunału Sprawiedliwości?

  1. Marta October 19, 2018 at 2:40 pm

    Oby Panie Profesorze mial Pan racje…

    Reply
  2. Stefan Kubów October 19, 2018 at 3:04 pm

    Jak miliony obywateli Polski jestem wdzięczny Panu Profesorowi za ten post, który jasno pokazuje, z czego możemy siew cieszyć, a z czego – mam nadzieję, że jeszcze – nie.Mam nadzieję, że nawet jeśli nie skusi Pana nigdy polityka, to może przynajmniej obejmie Pan schedę po drze Bodnarze jako Rzecznik Praw Obywaatelskich.
    Trudne czasy pozwalają na ujawnienie się ludzi nikczemnych, a czasem tylko słabych, ale pozwalają też odkryć ludzi o wielkich zaletach charakteru. Pan Profesor jest tą jaśniejącą gwiazdą w czasach wielkiej smuty

    Reply
  3. Bogusław Kornafel October 19, 2018 at 6:20 pm

    Szanowny Panie Profesorze!
    Ogromnie się cieszę, że mogę czytać Pański blog dotyczący ogólnie pojmowanego prawa, z uwagą czytam także wszystkie komentarze do różnych Pańskich wypowiedzi i …. no cóż jestem dumny z tego, że po raz kolejny okazało się, że Polska prawem stać winna a żal jedynie, że to ktoś i na dodatek tzw. obcy musi nam to powiedzieć. Dlatego z pewnym niepokojem odbieram wypowiedzi niektórych polityków a w tym p. Szczerskiego, … że prawo nie działa wstecz. Obawiam się, że ekipie rządzącej naszym krajem nie chodzi o sprawiedliwość i praworządność lecz biorąc pod uwagę jeden z naszych kultowych już filmów (Sami swoi) …. “sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie.”
    Przykre to i żal jedynie, że w tak różny sposób pojmujemy ducha i literę prawa.
    Pozdrowienia
    Bogusław Kornafel

    Reply
  4. Polka_jakich_wiele October 19, 2018 at 9:44 pm

    Panie Profesorze. Czy mógłby sie Pan odnieść do elukubracji niejakiej Genowefy Grabowskiej? Owa na TT napisała:
    – Powtórzę szerzej: Art 4 TUE:”wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w Traktatach należą do Państw Członkowskich”. Artykuły 2-5 TFUE wymieniają te kompetencje, które ten traktat Unii przyznaje. Nie ma wśród nich wymiaru sprawiedliwości, więc vide art 4 TUE. Reszta to …polityka!

    Moja odpowiedz:
    – Tylko wybitnie tępe jednostki zachwycają sie pani wybiórcza wykładnia. Art. 4 cześć ust. 3:
    -Państwa Członkowskie podejmują wszelkie środki ogólne lub szczególne właściwe dla zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z Traktatów lub aktów instytucji Unii.
    TRAKTATÓW!!! L.mnoga

    Czy dobrze kojarzę, ze owa pani zastosowała wybitnie wybiórcza wykładnie prawa?

    Reply
    1. Marcin Matczak October 20, 2018 at 11:45 am

      Tak, dobrze Pani zakłada. Taka izolowana wykładnia jest podstawowym narzędziem niszczenia konstytucji, stosowanym przez prawników wspierających rząd.

      Reply
  5. WitoldM October 22, 2018 at 6:32 am

    Dziękuję Panu profesorowi za całokształt ciężkiej pracy o respektowanie prawa w Polsce.
    Jest Pan moim idolem!

    Reply
  6. pep October 22, 2018 at 10:02 pm

    Takie specyficzne izolowane wykładnie traktatów byłyby równoznaczne z przyjęciem, że
    art. 2 TUE, art. 4 ust. 3 TUE art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE
    a) albo nie nakładają na państwa członkowskie żadnych zobowiązań
    b) albo że są to tak nieistotne zobowiązania, że przepisy te są lex imperfecta ( to byłoby niedorzeczne- choćby w świetle treści preambuł, dopuszczono by w ten sposób np możliwość, aby państwo mogło bezkarnie w swojej konstytucji ustanowić taki model sądownictwa, że kompetencje najwyższego organu sądowego powierzono by np premierowi lub jakiemuś dyktatorowi określonemu imiennie i taki kraj miałby być nadal w UE ?)

    Tymczasem w/wy, przepisy to są przepisy, który nakładają obowiązki na państwa członkowskie, czyli każde państwo potencjalnie może te przepisy naruszyć, a przy takim ustaleniu przez KE (ew inne państwo członkowskie) TSUE jest właściwy na podstawie art. 258 lub 259 TFUE
    Niektóre kompetencje UE polegają na podejmowaniu środków (w tym stanowienie prawa) i prowadzeniu wspólnych polityk. Innego rodzaju kompetencje UE (jej organów) ograniczone są tylko do egzekwowania zobowiązań państw członkowskich innego rodzaju (tj. np tych co do zgodności z traktatami treści prawa krajowego w tych dziedzinach, w których UE sama nie może stanowić prawa)

    Natomiast postanowienie o zastosowaniu środków tymczasowych oznaczać będzie prawdopodobnie nieuznanie bezpośredniego skutku pkt dot. powrotu sędziów 65+ (prawdopodobnie wszyscy i tak nie wrócą) , przystąpienie ,,do wykonania” poprzez podjęcie prac legislacyjnych nad nowelizacją ustawy o SN i jej uchwalenie
    a) w wariancie twardym- stworzenie takiej drogi powrotu, która wymagałaby zarówno od organów jaki od zainteresowanych dokonania dodatkowych czynności, których ci ostatni mogą prawdopodobnie nie chcieć wykonać
    b) w wariancie miękkim- automatyczne przywrócenie ich wszystkich, uznanie dokonanych przez nich czynności a dodatkowo ….określenie w ustawie liczby stanowisk sędziowskich w SN zwiększonej o kilkadziesiąt, tak aby powołać więcej nowych sędziów i wszyscy nowi mieli w ten sposób większość w ZO. Można dodać też trochę nowych kompetencji dla ZO.
    W obu wariantach można coś jeszcze wymyślić w kwestii nowych izb.

    Reply

Leave a Reply to Marta Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *