Jak prowadzić kampanię wyborczą na stanowisko sędziego w Polsce po 2015 roku – przykład prof. Zaradkiewicza i mec. Tomczyńskiego

 

24 października 2016 przestawiłem w poście na FB krótką analizę konta Twitter prof. Kamila Zaradkiewicza (konta, niestety, już nieistniejącego). Wskazałem wtedy, że podejmuje on wiele aktywności, które przedstawiają go jako idealnego kandydata na sędziego TK. Sformułowałem nawet 10 rad dla kogoś, kto prowadziłby kampanię wyborczą w celu uzyskania stanowiska sędziego w Polsce po roku 2015 (wszystkie rady zostały oparte na autentycznych wpisach prof. Zaradkiewicza). Rady te przypominam poniżej, a robię to dlatego, ponieważ w ślady K. Zaradkiewicza idzie obecnie mec. Adam Tomczyński, kandydat na sędziego SN. Ale najpierw przypomnijmy rady oparte na profilu K. Zaradkiewicza:

1.  Wybierz sobie hasło, które brzmi wystarczająco niezłomnie i twardo, ale jednocześnie inteligencko: na przykład „Do tych, co mają tak za tak, nie za nie — Bez światłocienia”

2.  Pokaż ludzką, ale i tradycyjną twarz – zamieszczaj fotografie z rodziną, najlepiej w tradycyjnych, góralskich strojach.

3.  Jeśli masz konto na Twitterze, retweetuj oficjalne wypowiedzi Prezydenta RP, który mówi, że próba skoku na TK nie może stanąć na przeszkodzie ważnym zmianom dla Polski. Dodaj piękne zdjęcie charyzmatycznego Prezydenta.

4.  Bądź wierny i nie bój się okazywać emocji – ze wszystkich możliwych ludzi, którym można okazać szacunek, okazuj go żołnierzom wyklętym; opisz ze szczegółami swój osobisty proces żałoby po katastrofie smoleńskiej.

5.  Bądź bezstronny – ze wszystkich ludzi, których można krytykować, krytykuj wyłącznie obecnego Prezesa TK Rzeplińskiego i byłego prezesa TK Stępnia, no może jeszcze Sorosa, Borysa Budkę z PO i Fundację Batorego, no i generalnie wszystkich krytykowanych przez Prawo i Sprawiedliwość.

6.  Bądź zdecydowany, nie bierz jeńców – jeśli ktoś broni Trybunału, nawet jeśli jest Prezesem francuskiego czy niemieckiego sądu konstytucyjnego, napisz wyraźnie, że obaj są socjalistami, wklej na profil informację, że sąd konstytucyjny Twojego kraju był komunistyczną instytucja fasadową; popraw wskazaniem, że TK jest winny dzikiej reprywatyzacji, a co.

7.   Nie wstydź się swojej wiary – przypomnij od czasu do czasu, że brakuje w wolnej Polsce głosu księdza Popiełuszki. Wklej zdjęcie Księdza z młodości.

8.   Bądź wrażliwy na ludzką krzywdę – poinformuje oficjalnie, że zacząłeś śledzić profil Misiewicza w momencie, kiedy stał się on przedmiotem bezpardonowych ataków.

9.   Wspieraj tych, którzy ciebie wspierają – jeśli ktoś pisze, że powinieneś zostać sędzią TK, pokaż wszystkim kilkadziesiąt razy, że ludzie naprawdę chcą, żebyś został sędzią, a nawet zbierają w tym celu podpisy.

10. Bądź w tym wszystkim wstrzemięźliwy i taktowny – nigdy nie mów, że chcesz zostać sędzią, ani jakie są twoje sympatie polityczne, bo to byłoby zbyt oczywiste.

Jak powiedziałem, mec. Tomczyński ewidentnie skorzystał z moich rad! Na jego profilu na Twitterze (@artomczynski) w ostatnim czasie, już po ogłoszeniu kandydowania do SN, zauważamy następujące aktywności:

– mocne zainteresowanie Rotmistrzem Pileckim („patriotyczny rock, pieśń o ROTMISTRZU, polecam”, „WITOLD PILECKI – dzięki”),

– wyraźne przeciwstawienie zdrowego, polskiego patriotyzmu zgniłej sympatii do Unii Europejskiej: „[cytat z innej osoby: „gdy słyszę Odę do radości to drżę”] – ja drżę i zatrzymuję się na dźwięk polskiego hymnu.”

– krytykę kulinarną polityków PO („Bronisław  Komorowski – bigos, Ewa Kopacz – kotleciki ładnie pachną, Rafał Trzaskowski – dżem (…) I jak ich wszystkich traktować poważnie?”)

– analizy porównawcze stanu praworządności w Polsce i za granicą („kornik, policja, sądy – u nas to naruszenie prawa UE, u nich to NORMALKA”)

– mocne wsparcie dla kampanii Patryka Jakiego („ma zdrowie i ma słuchaczy”, „Jaki bije Trzaskowskiego na głowę naturalnością i otwartością, no i ODDAJE kamienice”),

– bezpośrednie, wyraźne uwielbienie dla Premiera: „Morawiecki trafia do ludzi – bardzo dobre przemówienie w Sandomierzu”, „tak, ma tę umiejętność człowiek z elit, człowiek z banku, a przypatrzył się Beacie i Dudzie – jest dobrze”.

Ten ostatni element nieco mnie zaniepokoił – pomyślałem, że może jest mec. Tomczyński, kandydat na apolitycznego sędziego SN, jednak zbyt bezpośredni w deklarowaniu swoich politycznych sympatii. Może jest to jednak zbyt grubymi nićmi szyte? Kamil Zaradkiewicz, jak wskazałem w radzie nr 10, był przecież jednak bardziej wstrzemięźliwy…

Ale w końcu zrozumiałem, że nie doceniam mecenasa. Przecież Kamil Zaradkiewicz swoją kampanię wyborczą na sędziego TK przegrał! Może właśnie ta wstrzemięźliwość go zgubiła? Mec. Tomczyński jak każdy inteligentny człowiek uczy się na błędach i opowiada się jednoznacznie za  jedyną słuszną siłą polityczną. Co za spryt!

Działania obu panów dowodzą, że chyba jednak powinniśmy w Polsce, wzorem USA, wprowadzić powszechne wybory na niektóre stanowiska sędziowskie. Ależ byłaby to fascynująca kampania wyborcza!

PS. Zawsze, kiedy napiszę ironiczny i sarkastyczny post, zastanawiam się, czy go otwartym tekstem jednak nie wyjaśnić. Ale odrzucam tę pokusę. Trzeba wierzyć w ludzką inteligencję.

6 Comments Jak prowadzić kampanię wyborczą na stanowisko sędziego w Polsce po 2015 roku – przykład prof. Zaradkiewicza i mec. Tomczyńskiego

  1. Mikołaj August 20, 2018 at 5:28 pm

    Panie Profesorze, czy przesłuchania kandydatów (np. do SN) przed KRS były kiedykolwiek wcześniej w historii transmitowane na żywo albo bardziej transparentne niż te bieżące? Przypominam, że dzisiaj transparentność polega na tym, że protokoły z posiedzeń będą dostępne we wnioskowym trybie udip.

    Reply
      1. Paulina August 21, 2018 at 10:49 am

        Na to samo pytanie odpowiedziała mi KRS:

        – plenum KRS jest transmitowane w Internecie (art. 20 ust. 1 uKRS),
        – pierwsza transmisja odbyła się 23 stycznia 2018 roku,
        – nigdy wcześniej nie transmitowano plenum KRS czy prac zespołów ds. kandydatów do SN,
        – w poprzedniej kadencji KRS (2014-2017) na 12 postępowań zgłosiło się 18 kandydatów i żadna z tych osób nie była wysłuchiwana (ani na plenum, ani w zespołach); wyjątkowo w 2014 odbyły się wysłuchania 2 kandydatów, ale dotyczyły ponownego zaopiniowania tych kandydatur po uprzednim, skutecznym odwołaniu się od uchwał Rady do Sądu Najwyższego i przekazaniu do ponownego rozpatrzenia przez Radę

        Zatem krytyka opiera się na tym, że wbrew zapowiedziom zwiększenia transparentności jest gorzej niż kiedykolwiek wcześniej (co z tego, że to PIS wprowadził transmisje obrad KRS i co z tego, że za PO też nie można było oglądać na żywo wysłuchań, jeśli teraz był problem nawet z udostępnieniem list kandydatów czy list poparcia).

        Reply
  2. Patryk August 21, 2018 at 4:22 pm

    Co Pan Profesor na to?

    Przewodniczący KRS: “Każde postanowienie o zabezpieczeniu jest wydawane w konkretnej sprawie i ma określone granice. To, które wydał SN dotyczy KRS tylko w jednym aspekcie, tj. nakazuje nieprzekazywanie opinii do Prezydenta. Uchwała o przekazaniu została podjęta 22 lipca, a przekazanie dokonało się 23 lipca. Zatem postanowienie o zabezpieczeniu jest dla KRS niewykonalne. Postanowienie o zabezpieczeniu nie dotyczy aktualnego etapu procedury (odwołania do SN). Byłbym zdezorientowany, gdyby było inaczej, bo nie wiedziałbym, czy odwołujący się chcą, abym ja nadał bieg ich odwołaniom, czy też nie. Nasi prawnicy wyjaśnili wątpliwości, więc wyekspediuję (nadam bieg) tym odwołaniom, zgodnie z przepisami, do Izby Dyscyplinarnej SN (…) Co do kolejnych obsad, to KRS zastanowi się, czy postanowienie o zabezpieczeniu w ogóle do nich nawiązuje, ale np. w przypadku Pierwszej Prezes KRS wydała formalne stanowisko na piśmie, że czuje się związana postanowieniem Prezydenta o preniesieniu w stan spoczynku”.

    (https://www.rp.pl/RZECZoPRAWIE/180829921-Leszek-Mazur—Rozpoczecie-przesluchan-kandydatow-do-SN.html, czas – od 18:53)

    Reply
    1. Marcin Matczak August 22, 2018 at 7:22 am

      Tylko działania KRS zmierzające do efektywnego usunięcia sędziów +65 z SN będą stały w sprzeczności z postanowieniem SN. Obsadzanie Izby Dyscylinarnej i Izby Kontroli nie zmierza w tym kierunku, więc może być kontynuowane w świetle postanowienia SN, choć nie powinno być kontynuowane w świetle Konstytucji.

      Reply
  3. Aleksy August 23, 2018 at 3:54 pm

    Niezawisłość sędziowska w połączeniu z apolitycznością w pełnej okazałości. Pardon, Oni jeszcze sędziami nie są. Zastanawia tylko czy niedługo zacznie się promować takie osoby hashtagiem #LepszeSądy lub #DobrySędzia.

    Reply

Leave a Reply to Patryk Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *