Znajomy zasugerował mi, że warto może napisać post o tym, jak UCZCIWIE powinny zachować się władze RP w obecnej sytuacji konstytucyjnej. Ma rację – nawet jeśli wydaje się to jasne, nie jest oczywiste dla wszystkich.
1. Uczciwe władze RP powinny już dawno ogłosić najmniej inwazyjny ze stanów nadzwyczajnych, czyli stan klęski żywiołowej. Włosi stan nadzwyczajny z powodu koronawirusa ogłosili 31 stycznia, wiele państw zrobiło to niedługo potem. Nasza władza ciągle wmawia nam, że stanu wyjątkowego nie ma, choć kraj został właściwie zamknięty i nic normalnie nie funkcjonuje
2. Uczciwe władze RP powinny oprzeć się na art. 232 Konstytucji i ustawie o stanie klęski żywiołowej, zgodnie z którą taki stan ogłasza się, żeby przeciwdziałać skutkom katastrofy naturalnej (art. 2 ustawy), a katastrofą naturalną jest między innymi masowe występowanie choroby zakaźnej ludzi (art. 3 ustawy). Czyli dokładnie to, co teraz występuje.
3. Uczciwe władze RP powinny wskazać obywatelom, że zgodnie z art. 228 ust 7 Konstytucji, „W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu (…) nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu.” Ten konstytucyjny mechanizm został wpisany do Konstytucji RP 23 lata temu, aby zadziałać dokładnie w takich sytuacjach, jak nasza obecna. Nie jest jednak wciąż wykorzystywany.
4. Uczciwe władze RP powinny na podstawie art. 228 ust. 7 Konstytucji w związku z Jej art. 8 ust. 2 (bezpośrednie stosowanie konstytucji) odwołać wybory 10 maja, poczekać do końca epidemii (np. do czerwca), odliczyć 90 dni i zorganizować wybory w normalnych warunkach. Uczciwe władze RP nie wmawiają obywatelom, że odsunięcie wyborów grozi destabilizacją polityczną. Nie grozi, bo zgodnie z Konstytucją kadencja Prezydenta zostaje odpowiednio przedłużona.
5. Uczciwe władze RP nie powinny w czasie epidemii ani chwili poświęcać wyborom, bo jest to po prostu zbrodnia – wokół umierają ludzie i upada gospodarka. Czas pracy parlamentu i rządu nie jest z gumy. Każda chwila poświęcona a spotkania, analizy, negocjacje polityczne (np. Kaczyńskiego z Gowinem), każde ustalenia dotyczące wyborów (np. Morawieckiego z Sasinem) to czas, którego zabraknie, aby uratować czyjeś życie lub zdrowie, aby uratować dorobek czyjegoś życia, czyjeś miejsce pracy. W czasie epidemii nie ma czasu na nic innego niż zwalczanie epidemii! Poczta Polska powinna skupić się na przyspieszonym przekazywaniu przesyłek ważnych dla ratowania życia i zdrowia, a u nas musi przestać dostarczać zwykłe przesyłki, żeby podołać organizacji wyborów. Przecież to jest absurd. W idei stanu nadzwyczajnego klęski żywiołowej chodzi o jedno – spory polityczne mają zostać odsunięte na bok, a nie stać się centrum zainteresowania rządu, wszyscy, absolutnie wszyscy muszą zająć się ratowaniem ludzkiego życia i zdrowia, a nie zagwarantowaniem sobie kolejnych pięciu lat na państwowym garnuszku!
6. Uczciwe władze RP nie wmawiają ludziom, że nie można ogłosić stanu klęski żywiołowej, bo państwo musiałoby płacić odszkodowania firmom, które nie mogą z powodu takiego stanu funkcjonować. Przecież o to właśnie chodzi, że kiedy dla ochrony nas wszystkich poświęca się dobytek, dorobek i majątek niektórych, należy im się odszkodowanie. To najbardziej normalna zasada i uczciwe władze nie nadużywają prawa, żeby wykpić się z obowiązku pomocy szczególnie poszkodowanym. Władze, które tak działają, korzystają z cudzego nieszczęścia.
7. Uczciwe władze RP nie okłamują obywateli, że wprowadzenie stanu nadzwyczajnego klęski żywiołowej oznacza wojsko na ulicach i zamknięte media, niczym w stanie wojennym. Konstytucja jasno mówi w art. 228 ust. 5, że wszelkie działania władz w czasie stanu nadzwyczajnego muszą być PROPORCJONALNE, a więc adekwatne do zagrożenia. W stanie klęski żywiołowej wojsko nie jeździ po ulicach czołgami, tylko pomaga lekarzom albo osobom starszym. W czasie klęski żywiołowej władza nie zamyka mediów, tylko korzysta z ich pomocy, aby skuteczniej komunikować się ze społeczeństwem.
8. Uczciwe władze RP nie kłamią i nie wykorzystują narodowej tragedii do własnych, egoistycznych celów politycznych, bo to jest obrzydliwe. Po prostu.
Tak robią uczciwe władze. A jak robią nasze, każdy widzi.
Panie Marcinie, mam pytanie. Mieszkam za granicą. Czy jeśli uniemożliwi mi się oddanie głosu w wyborach (a wygląda na to, że tak będzie jeśli dojdzie do wyborów), będę mogła w jakiś sposób pozwać za to państwo polskie?
Będzie mogła Pani złożyć protest wyborczy.
Przeciez zostanie odrzucony jako bezzasadny 😀
Dziękuję. Po prostu – dziękuję.
Najlepiej być po drugiej stronie i krytykować. Ciekawe, co robiłaby inna władza? Kłamała, że sama własnym rękami podjęła się walki z wirusem? Tak, jak sama własnymi rękami przekopała ziemię w Smoleńsku w poszukiwaniu ciał ofiar katastrofy.
Lepiej byc po drugiej stronie, niz być scierwem i popierać obecne bydło przy korycie.
Co robiłaby inna władza? Hmmmm… może to co robi władza w innych krajach? Czyli to co zgadza się z większością tych punktów.
“Ciekawe, co zrobiłaby inna władza?” To samo co dzisiejsza “władza”, starałaby się działać tak żeby jak najmniej stracić politycznie.
” Kłamała, że sama własnym rękami podjęła się walki z wirusem? Tak, jak sama własnymi rękami przekopała ziemię w Smoleńsku w poszukiwaniu ciał ofiar katastrofy.” No kłamali, no i w związku z tym dzisiejsza “władza” ma robić głupoty ponieważ ci wcześniej kłamali? Takie argumenty “A za PO…..” są niezbyt rozsądne. Tak samo jak PO starała się stracić jak najmniej politycznie (a jeszcze wcześniej SLD), tak sami dzisiaj PiS chce jak najmniej stracić politycznie.
“Za czasów PO to…” PO nie rządzi od ponad 5 lat. Kolejne argumenty odwołujące się do nich są zwyczajnie idiotyczne. PO w tej chwili nie ma żadnej władzy, bo PiS bezprawnie wymienił sędziów w TK skracając ich kadencje niezgodnym z konstytucją zapisem, poustawiał najgorsze zakały partyjne na stanowiskach w KRS, a osobnika znanego z prywatnych wendet ustanowił prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości jednocześnie. Na chwilę obecną mydli oczy obywatelom głupotami, że jesteśmy bezpieczni, ale nie możemy wychodzić. bo bezpieczni nie będziemy.
Na koniec przypomnijmy sobie słowa posła bez funkcji, który stwierdził, że Konstytucja to jakiś tam dokument. Ten sam poseł obecnie argumentuje kłamliwie (ale to jest mu nieobce), że przesunięcie wyborów jest z powodu konstytucji niemożliwe.
Ja mam dwa pytania
Ad 7. Ja w ogóle nie rozumiem, dlaczego to politycy zasiadający w rządzie straszą nas czolgami czy cenzurą. Przecież wprowadzenie “represji” to nie przymus w przypadku stanu nadzywczajnego, a ewentualna możliwość. Abstrahując od tego, że tej możliwości wcale nie ma. Ja nie rozumiem tej wypowiedzi kompletnie “nie mozemy wprowadzić stanu nadzywczajnego, bo dostaniemy za dużo władzy”, to przecież jakiś absurd.
Ad.6. Na pewno musiałyby płacić? Skąd to wynika? Ta ustawa z 2002 o odszkodowaniach raczej ogranicza odpowiedzialnośc skarbu państwa niż ją rozszerza. Na mój, może nie chłopski, ale prosty rozum, to jeżeli nie wlicza się utarty korzyści to…jaka jest strata takiego restauratora który musiał się zamknąc? Ziemniaki które mu sie popsuły bo ich nie sprzedał?
To nie wprowadzając stanu nadzwyczajnego fiskus naraża się odpowiedzialność na zasadach ogólnych… chyba ze są jakieś przepisy w tych ustawach “epidemicznych”, które te odpowiedzialnośc znoszą kompletnie.
Zreszta to Flis chyba mówił, że to są kwoty rzedu 2-3 mld złotych. Groszowe w kontekscie 40 milionowego kraju.
Najśmieszniejsze w tym, ze mamy zupelne pominiecie art. 31 Konst. RP, a ustawa o stanie kleski zywiolowej tez nie czyni zadosc zapisom. Ograniczenie wolnosci obywatelskich musi byc konkretne a nie zawarte w klauzulach generalnych i musi miec forme ustawy, a nie rozporządzen czy ogloszenia przez premiera. Falandyzacja prawa jest niebezpieczna i Rzymianie nie darmo mawiali dura lex sed lex. Prawo rozni nas od zwierzat i tworzy cywilizacje. Teraz zas nie tylko gwalcona jest pewnosc prawa ale takze wszelkie elementarne zasady cywilizacyjne. Choc moze i konieczne jest podjecie ekstremalnych środków, ale dlaczego nie za pomoca srodkow cywilizowanych – wlasnie prawa? A co do stanu kleski zywiolowej to jasne o co chodzi…musi pasc jeden z ostatnich bastionow ochrony czyli Sad Najwyzszy. Kadencja Prof. Gersdorf konczy sie pod koniec kwietnia no i co? PiS oczywiscie przejmie wowczas SN, uczciwi tam sędziowie to juz i tak garstka pozostala….no a gdyby wprowadzic stan kleski zywiolowej, to kadencja Prof. Gersdorf uleglaby przedluzeniu. Czysta gra polityczna. Co do wyborow to brak slow, no brak…
Panie Marcinie, a jak powinni zachować się uczciwi obywatele, którzy potępiają działania obecnej władzy, ale są w mniejszości do osób, które obecną władzę popierają? Jeśli wybory zostaną przeprowadzone, to w żadnym wypadku nie będę wpuszczał do domu roznosiciela wirusa zwanego pieszczotliwie “listonoszem”. Co może zrobić mniejszość, która nie chce żyć w tym reżimie?
Niestety zawsze jest taki sam problem z mniejszością – na szczęście są ustroje totalitarne które zapewniają mniejszości, życie w komfortowych warunkach… Więc recepty są dwie – rewolucja w naszych warunkach chyba jedynie pucz wojskowy lub atak zbrojny z zewnątrz. Można spróbować też wyjechać do jakiegoś kraju totalitarnego ale niestety zdominowanie mniejszości która tam rządzi będzie trudne bardziej niż przeprowadzenie zamachu stanu w kraju z demokracją…
Dziękuję !! Udostępniam na FB.
Niech czyta kto może. Może jeszcze kilku się przekona … a potem jeszcze kilku …
Z wielką przyjemnością przeczytałem ten post. W kilku punktach zawarł Pan również mój pogląd na kwestę uczciwej władzy. Na to jak powinni zachowywać się rządzący w obliczu zagrożenia, z którym się mierzymy.
Obserwując działania tych “uczciwych inaczej” władz odczuwa się coraz wiekszą bezsilność.
Czy są gdzieś granice tego szaleństwa? Czy da się to jakoś zatrzymać?
W sumie truizmy, dla każdego przyzwoitego człowieka to powinno być oczywiste. To jest bardzo przykre że mamy takich egoistycznych chamów przy korycie, nie wiem czy którakolwiek inna partia, włącznie z konfederacją zachowywałaby tak skandalicznie niski poziom podczas epidemii
Jakos mnie Pan nie przekonał. Dość infantylna ta lista argumentow 🙂
Tzn? Coż tu jest infantylnego? Wg tych punktów działa większość krajów. Tylko naszej władzy się to nie udaje.
Nie bardzo rozumiem co jest w tym infantylnego – najprawdopodobniej mylisz jakieś pojęcia. Niemniej ciekawi mnie dlaczego te argumenty cię nie przekonują. Może po prostu uważasz, że obecna władza postępuję prawidłowo? Czy utrzymanie władzy jest ważniejsze od życia swoich obywateli?
Nie komentuję z reguły jakichkolwiek artykułów, postów itp. Ale pod Pana artykułem podpisuje się obiema rękami! Dziekuję! Mam nadzieję, że dotrze on to szerszej masy ludzi i unaocznii wszystkim Polakom co oni z Nami wyprawiają!
Życzę zdrowia i spokojnych rodzinnych świąt!
Panie profesorze!
Czy gdybym to wydrukował i rozwieszał, ścigałby mnie Pan o kradzież własności intelektualnej?
Nie. Podziękowałbym raczej.
Nie rozumiem jednego – jak osoba dysponująca umysłem pozwalającym napisać tak składny artykuł, nie rozumie tego np że:
– rząd nie ma własnych pieniędzy
Rząd ma pieniądze które zabrał obywatelom w podatkach – niestety to nie wszystko – rząd może również wydać pieniądze które pożyczył – czyli obywatele muszą kiedyś spłacić ten dług.
– każdy formacja polityczna realizuje swój cel, którym jest objęcie władzy – zwłaszcza taka formacja która kilkukrotnie pod rząd wygrała wybory – potępianie polityków którzy realizują swoje założenia, którzy dodatkowy wygrywają kolejny wybory z rzędu – jest delikatnie mówiąc nieuczciwe.
Skąd rząd ma pieniądze i kto płaci podatki?
Oczywiście z podatków- największe wpływy są z podatku VAT – czyli podatku który jest doliczany do każdego przedmiotu, lub każdej usługi za którą ktoś płaci.
wiąże się z tym faktem bardzo nieoczywista rzecz na pierwszy rzut oka – bez względu na stawki podatkowe i czy ktoś jest producentem czy usługodawcą czy po prostu na etacie więcej podatków płaci ten który wydaje wszystko co zarabia.
bo jak masz 1000 zł to jak je wydasz w całości to zapłacisz vatu około 200 zł
jak masz 1000 zł to jak wydasz 500 zł to vatu zapłacisz tylko 100
Wniosek – jest taki, że stosunkowo najwięcej podatków płacą Ci co wydają wszystko co zarabiają, czyli najubożsi. I to właśnie Ci powinni dążyć do tego aby rząd wydał jak najmniej na to coś co nawet do końca nie jest epidemią, bo to oni w największej części będą musieli zapłacić za te wydatki.
Pingback: Ojciec Maty: "Uczciwe władze nie wykorzystują narodowej tragedii do własnych celów politycznych, bo to jest obrzydliwe" - CGM.pl