Szanowny Panie Prezydencie,
15 lutego 2021 roku w Monitorze Polskim opublikowano postanowienie, w którym nadaje mi Pan tytuł profesora nauk społecznych w dyscyplinie nauk prawnych. Pragnę zupełnie szczerze i bez żadnej ironii podziękować Panu za to, że z mojej nominacji profesorskiej nie uczynił Pan sprawy politycznej i że krytyka, którą wobec Pana i Pana obozu politycznego wielokrotnie kierowałem, nie została przez Pana wykorzystana, aby tę nominację opóźniać.
Doceniam i dziękuję Panu za normalność, którą Pan tą decyzją pokazał. Jednocześnie proszę, aby wprowadził Pan tej normalności w nasze życie więcej. Na podobną nominację wciąż czekają inni polscy uczeni, tacy jak prof. Michał Bilewicz czy prof. Walter Żelazny. Proszę nie kazać im dłużej czekać – oni także poświęcili istotną część swojego życia, aby zrozumieć, jak działa ten złożony świat i aby służyć społeczeństwu tą wiedzą. Także oni zasługują na nominacje profesorskie, a czekają na nie o wiele dłużej, bo już kilka lat. Zasługują na te nominacje nie mimo krytyki, którą publicznie w rozmaitych kwestiach przedstawiają, ale właśnie ze względu na to, że ją głoszą. Głoszona publicznie krytyka zawsze wymaga okazania podstawowej cechy uczonego, czyli odwagi, i zawsze – proszę mi uwierzyć – jest efektem troski o Rzeczpospolitą, czyli, jak mówi nasza Konstytucja, o dobro wspólne wszystkich obywateli.
Nominacja profesorska jest wielkim zaszczytem, na który każdy z nas pracuje wiele lat. Jest ukoronowaniem katorżniczej pracy, efektem wielu wyrzeczeń, także ze strony naszych Bliskich. Jest także ich wielkim marzeniem, w niektórych wypadkach niestety niespełnionym czy raczej niedoczekanym. Zapewne kiedy obronił Pan doktorat, Pana Bliscy byli z Pana dumni, a Pan cieszył się ich radością, i wzruszał ich wzruszeniem. Za uczonymi, którzy jeszcze nie otrzymali swojej nominacji profesorskiej, także stoją Rodziny, które czekają na swoją chwilę radości, wzruszenia i wielkiej dumy. Pan może im ją dać.
Myślę, że zgadzamy się co do tego, że różnica w poglądach na kwestie publiczne nie powinna mieć żadnego wpływu na ocenę czyichś dokonań naukowych. Jeśli kiedyś zdecyduje się Pan na napisanie pracy habilitacyjnej, teoretycznie będę mógł być jej recenzentem. Gdybym w takiej sytuacji oceniał Pana poglądy na kwestie publiczne zamiast Pana dorobku naukowego, z pewnością uznałby Pan to za zachowanie głęboko niewłaściwe. I miałby Pan świętą rację. Niestety, opóźnianie awansu Profesorów, o których wspomniałem, pozwala snuć niepotrzebne przypuszczenia, że nie o ocenę dorobku naukowego w ich przypadku chodzi, bo tej przecież dokonali inni profesorowie. Pan może jedną decyzją te niepotrzebne spekulacje przeciąć.
Nie tylko otrzymanie nominacji profesorskiej jest wielkim zaszczytem, ale także jej uroczyste odebranie w Pałacu Prezydenckim. Z tym większym żalem informuję, że nawet jeśli otrzymam zaproszenie na uroczystość wręczenia nominacji profesorskiej, nie będę mógł, niestety, jej z Pana rąk odebrać. Odebranie tego honoru z rąk Prezydenta RP było zawsze moim wielkim marzeniem. Byłoby także wielką radością dla mojej Mamy i Babci, które zawsze wierzyły, że można pokonać tę trudną drogę z małego, prowincjonalnego miasta, w którym się wychowałem, do wielkiego Pałacu, w którym mieszka Prezydent. Ta radość nie będzie nam jednak dana, i to nie z naszej winy. Szczególnie teraz jestem zobowiązany pozostać wierny wartościom, które są bliskie każdemu prawnikowi: wierności Konstytucji i szacunkowi dla prawa. Pana działania w ostatnich latach były, niestety, zaprzeczeniem tych wartości. Nie jest to moja prywatna opinia, ale zdanie podzielane przez ogromną większość polskich prawników, a także potwierdzone przez niezależny, polski Trybunał Konstytucyjny oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie mogę pozwolić na to, aby uściśnięcie Pana dłoni zostało odebrane jako choćby cień akceptacji dla tych działań. To są sprawy absolutnie najważniejsze i mam nadzieję, że jako człowiek i prawnik Pan to rozumie, nawet jeśli jako polityk poszedł Pan na nieakceptowalne kompromisy.
Liczę na Pana zrozumienie w jeszcze jednej kwestii: także po tej nominacji jakiekolwiek dalsze działania polityczne zmierzające do łamania wartości konstytucyjnych, czy to z Pana strony, czy ze strony kogokolwiek innego, spotkają się z moją jednoznaczną krytyką. Nie dlatego, że Pana czy kogokolwiek innego nie lubię, ale dlatego, że tak po prostu trzeba.
Pozostaję z głębokim szacunkiem dla urzędu Prezydenta RP i z nadzieją, że wykorzysta Pan pozostałe lata Pana kadencji, aby wypełnić ten urząd treścią moralną i prawną, na który bezsprzecznie zasługuje.
Z życzeniami zdrowia w tym trudnym czasie,
Marcin Matczak
No i prawidłowo.
Moja rodzina ryzykowała swoje życie, aby Polska był krajem wolnym, w którym przepisy konstytucji stanowią prawo najwyższe. Dzisiaj w ogóle nie można mowić o Polsce w kategorii państw, gdyż artykuł dziesiąty Konstytucji nie funkcjonuje w swoim zapisie.
Gdyby moja prababcia wiedziała o jaki kraj przyszło walczyć żołnierzom AK, których karmiła, leczyła i ukrywała w piwnicy, nigdy by się nie zdecydowała na takie poświęcenie.
Oferuję swoją wiedzę i pomoc każdemu, który dostrzega w PiS skoordynowane działania antypolskie.
Pozdrawiam
Gdyby Babcia wiedziała jakiego będzie miała wnuka to raczej zdecydowała by się nie mieć dzieci, a żołnierzom pomagałaby dalej i to z jeszcze większym poświeceniem .
Pozdrawiam
Taka postawa daje nadzieję, że kiedyś skończy się obecna dyktatura ciemniaków i przypomina, że warto być przyzwoitym, nawet jeśli się to pod pewnymi względami nie opłaca. Dziękuję.
Wyjątkowy facet. Prawy i godny naśladowania. Wszystkiego najlepszego panie profesorze.
Szanowny Panie Profesorze Marcin Matczak , gratuluję nominacji oraz dziękuję za postawę którą Pan Profesor prezentuje .
“Tak po prostu trzeba” – coraz rzadziej słyszę te proste słowa, które tak wiele mówią, gdy są wypowiedziane w odpowiednim momencie, a szkoda.
ps: Panie Marcinie, zauważyłem błąd w formularzu w trakcie dodawania komentarza, dlatego nikt oprócz ludzi znających się na kodzie, nie będzie w stanie opublikować opinii na Pana blogu. Sądzę, że chętnych byłoby dużo więcej. Proszę o kontakt mailowy – info@mediologia.pl – pomogę poprawić błąd.
Dziękuję!
Brawo za postawę Panie profesorze!
Panie Profesorze,
Pozwolę sobie jako prosty prawnik, obywatel, ojciec, uścisnąć Panu (wirtulanie) dłoń i podziękować.
Marek Tatar
A może uważa Pan w głębi duszy, że Pan nie zasługuje i poprostu wraz z mediami ONET i WP ucieracie ‘Prezydent Duda działał wbrew konstytucji’. Ja nawet nie wiem co prezydent czy rząd zrobili wbrew konstytucji 😉 Dużo szumu, ale o co?
Nie wie Pan? Nie przyszło Panu do głowy, że jest Pan na to po prostu, z całym szacunkiem, zbyt głupi?
Dzień dobry, niektórzy niesłusznie zakładają, że wszyscy jesteśmy odbiorcami tych samych informacji i od razu powinniśmy wyciągać te same wnioski. Oczywiście nie jest tak, więc nie obwiniam Pana/Pani za wątpliwości w tej sprawie. Nie będę kłamał – jest to dość złożona kwestia która odnosi się np. do trójpodziału władzy, wolności zgromadzeń i innych wolności obywatelskich. Poniżej wykład akurat dr hab. Matczaka na temat uwyraźniających się cech autorytarnych w Polskim rządzie, mam nadzieję że przynajmniej w części odpowie na Pana/Pani pytanie https://www.youtube.com/watch?v=PhxBAgXSgAA
To skad czerpiesz informacje? Albo jestes po stronie partii rzadzacej i trolujes badz ograniczony umyslowo ktory nie chce przyswajac prostych informacji takich jak np nie oglaszanie wyrokow, nie trzymanie sie terminow w ktorych powinny byc wprowadzane zmiany i wyroki. Bezpodstawne wpierzielanie mandatow i kar w czasie pandemi ktore nie maja podstaw prawnych jak i konstytucyjnych. Mozna by tak dlugo wymieniac ale nie ma co sie produkowac jak ktos jest slepy
Jest Pan wielkim człowiekiem. Szkoda, że tacy ludzie nie rządzą Polską. Wielka szkoda. Proszę przyjąć gratulacje i wyrazy szacunku.
Pingback: Koniec splendoru – Robię habilitację
Wielkie uznanie za zgodność z wartościami prawniczymi, których nawet urzędujący prezydent jako prawnik nie ma odwagi bronić
Panie Profesorze bardzo się cieszę, że dożyłem takich postaw. Pańska postawa i słowa napawają nadzieją, że przyszłość można jeszcze zmienić na lepsze
Proszę przyjąć wyrazy największego szacunku. Ten tytuł będzie pan mógł z całą pewnością kiedyś przyjąć. Pewnie jeszcze cztery, pięć lat będzie btrzeba poczekać ale czas płynie szybko. Życzę dalszych sukcesów w życiu zawodowym i prywatnym.
Pingback: Hip Hop Nigdy Stop – Niezależny portal muzyczny – hhns.pl » Tata Maty nie odbierze nominacji od Andrzeja Dudy!
Ksywe wymyślił mi TATA W 2K12 NA WAKCJACH .
Bardzo dobry ruch popieram tak bardzo jak RAP pańskiego syna . Pozdrawiam
wojewoda.ar@gmail.com
Szanowny Panie Mecenasie,
to jedynie kolejny przystanek, drobna nagroda za obrany wiele lat temu kierunek. Ode mnie jako OBYWATELA przede wszystkim słowa podziękowania.
Za krzewienie wartości i wiedzy nie tylko słowem ale przede wszystkim postawą, gdzie – jestem przekonany – poświęca Pan wiele rzeczy w imię wyższych wartości troszcząc się po prostu o wspólne dobro.
Za robienie tego z radością, pewnością i ciekawością świata.
Za prawdziwą życiową mądrość dzięki której potrafi Pan połączyć niebywałą wiedzę prawniczą, z wykorzystaniem współczesnych narzędzi oraz nierzadko interdyscyplinarnym i popularyzatorskim charakterem działań. Za robienie tego “z głową” i fachowością godną arcymistrza.
Za powszechną ale jednocześnie prostą treść, która trafia do przeciętnego odbiorcy.
Słowa podziękowania również dla tych wszystkich niewidocznych – Pańskich bliskich i nauczycieli których miał Pan możliwość spotkać dochodząc do tego miejsca. Chylę czoła za obudzoną w Panu niezłomność ducha.
Za możliwość doedukowania w wolnych chwilach przez Pańskie wykłady i opinie.
Proszę nigdy nie wybierać się na wakacje “:)”. Mam najszczersze nadzieje, że kiedyś trafi się Panu recenzować moje prace albo jakimś wyjątkowym zbiegiem okoliczności objąć patronatem, co byłoby nie lada wyzwaniem ale niewątpliwie zaszczytem.
Student 2 roku prawa z Gdańska.
Panie Profesorze, podziwiam Pana wiedzę, sposób, w jaki robi Pan z niej użytek, a tym listem dał Pan jeszcze jeden powód do wyrażenia mego Szacunku dla Pana
Przeczytałam z dumą z tego, ze jest jeszcze sporo tak przyzwoitych ludzi. Pozdrawiam!
Panie Profesorze,
jest Pan wielki, po prostu.
Z wyrazami ogromnego szacunku,
studentka prawa, która ma nadzieję, że jeszcze będzie dobrze
Mojemu Mężowi nominację profesorską wręczał ówczesny Prezydent Aleksander Kwaśniewski. Wszyscy Profesorowie byli wtedy w Belwederze, przyjęli i uścisnęli Dłoń Prezydenta, bo przecież wiedzieli, że to był tylko końcowy akt zwieńczający lata Ich pracy. Bo to nie Prezydent wyznacza najlepszych ludzi do wykonania tej profesorskiej pracy. Ich osiągnięcia już zostały ocenione i docenione. A w każdym razie zamknięte na tym etapie “do wręczenia i do uściśnięcia”. Mój Mąż nie należał ani do partii ani potem szybko do partyjnej solidarności, dlatego zajęło Mu to więcej czasu niż pozostałym. Poza tym, że po Wielkim Slidarnościowym Przełomie nie było na uczelniach ani lustracji ani dekomunizacji – to przecież pamiętać trzeba, że nauczyciele akademiccy dużo wiedzieli o sobie. Jak w życiu, nie zawsze podawali sobie rękę. Te kilka słów jest dla przypomnienia niedalekiej historii. Czy teraz jest gorzej i dlatego trzeba składać hołdy tym Profesorom, którzy przyjmują tytuły naukowe, ale mówią “be” na podpis i ew. uścisk dłoni obecnego Pana Prezydenta?. Nie muszą iść na szafot i zginąć z pieśnią o Jedynej Wolnej Prawdzie, którą mają inni oni a nie ci, którzy zostali przez Naród wybrani. Czemu mają służyć takie deklaracje Nowego Pana Profesora w XXI wieku w Polsce? Pan Prezydent Andrzej Duda jest jedynym złem, które Pan spotkał na swojej szlachetnie naukowej drodze?
Nie,nie jest jedynym złem,ale jest złem, który w imię spolegliwości, czyni zwielokrotnienie zła zapominając o treści konstytucji RP.
Respect.
Wielki szacunek! Gratuluję 🙂
Szanowny Panie Profesorze,
Prosze przyjac moje wyrazy najglebszego szacunku i uznania za panska postawe w czasach, gdzie honor i uczciwosc nie bardzo sa w cenie.
Pozdrawiam Pana serdecznie.
Wielu potrafi mówić, niewielu postawą pokazać, ze są słowami są tez głębsze wartości – podziwiam Pańska postawę.
Wielkie poszanowanie i radość że Pan Panie Profesorze słusznie otrzymał zasłużoną Profesurę… I w punkt wszystko co napisał Pan jest Szlachetne w tych jakże Zdziczalych i chamskich Czasach po stronie JESZCZE rządzących… Prawda ma SZEROKIE HORYZONTY JAK PAŃSKIE SŁOWA
POZDRAWIAM SERDECZNIE
Ewa
Panie profesorze, jestem dumna, że Polska ma takie Osobowości.
Pingback: Dlaczego Mata obraża Kurskiego? Poszło o materiał w Wiadomościach